Asseco Resovia w Libercu ograła mistrza Czech. Zwyciężyła dopiero po tie-breaku

Opublikowano: 08-12-2016
Kategoria: SIATKÓWKA, Inne zawody

W inauguracyjnym spotkaniu siatkarskiej Ligi Mistrzów sezonu 2016/17 siatkarze Asseco Resovii Rzeszów pokonali w wyjazdowym spotkaniu mistrza Czech, Duklę Liberec. Do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był tie-break.

Nasz zespół, który był zdecydowanym faworytem meczu z ekipą południowych sąsiadów, musiał się sporo namęczyć być nie zejść pokonanym z placu gry.

Asseco Resovia wygrywała 2-0 i wydawało się, że w pionierski pojedynek grupy B mistrzowskiej ligi z najsłabszym jej uczestnikiem szybko się zakończy. W dwóch pierwszych setach spotkania rozgrywanego w Home Credit Arena, w której rywalizują także hokeiści, Dukla nie mogła zatrzymać naszych siatkarzy.

Potem w szeregi Rzeszowian wkradło się rozluźnienie co wykorzystała czeska drużyna. Zachowując więcej spokoju w decydujących fragmentach trzeciego i czwartego seta doprowadziła do tie-breaka. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala mieli problemy z kończeniem ataków. W rozstrzygającej partii trwała zacięta walka zakończona tryumfem Asseco Resovii, o którym zadecydowało jej większe doświadczenie.

Najlepszym zawodnikiem pojedynku w Libercu został kanadyjski przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów, John Gordon Perrin. Mecz transmitował Polsat Sport.

W innym pojedynku  grupy B Ligi Mistrzów Berlin Recycling Volleys pokonał 3-1  Cucine Lube Civitanova.

Kolejne mecze Asseco Resovii w Lidze Mistrzów: 22.12.2016 – Berlin Recycling Volleys (dom), 19.1.2017 – Cucine Lube Civitanova (dom), 1.2.2017 – Cucine Lube Civitanova (wyjazd), 14.2.2017 – Berlin Recycling Volleys (wyjazd), 1.3.2017 – Dukla Liberec (dom).

Dukla Liberec – Asseco Resovia Rzeszów 2-3 (14-25, 16-25, 25-21, 25-23, 15-17)

Dukla Liberec: Stanek, Janouch, Stolc, Patucha, Leikep, Spravka, Kopacek (libero) oraz Galabov, Vesely.

Trener: Michal Nekola.

Asseco Resovia Rzeszów: Tichacek, Lemański, Perrin, Schoeps, Dryja, Winters, Wojtaszek (libero) oraz Możdżonek, Ivović, Depowski, Schmitt, Nowakowski.

Sędziowali: Erdal Akinci z Turcji i Aleksander Riabcow z Rosji.

Trener: Andrzej Kowal.

Widzów: 2100.

Komentarze

Komentarze