Azoty Puławy lepsze od Handballu Stali. Mielczanie przed ostatnią serią gier nadal mają szanse na miejsce w PGNiG Superlidze Mężczyzn 2022/23
Handball Stal Mielec przegrała z Azotami Puławy mecz przedostatni mecz PGNiG Superligi Mężczyzn sezonu 2021/22. Była to 25 seria gier. Team znad Wisłoki wciąż ma szanse na utrzymanie w najwyższej krajowej lidze.
Handball Stal Mielec mimo walecznej postawy nie dała rady faworyzowanym Azotom Puławy w drugiej ligowej grze maja 2022. Ekipa z Podkarpacia po dobrej postawie w ofensywie, i równorzędnym boju, ograła w pierwszej połowie zespół z zachodu Lubelszczyzny.
Po zmianie stron także trwał wyrównany, ciekawy, spektakl szczypiorniaka. Gospodarze dopiero w ostatnim kwadransie spotkania, uzyskali przewagę, do której przyczyniły się błędy Mielczan. Puławianie nie oddali prowadzenia do końca pojedynku i cieszyli się ze zwycięstwa. Team prezesa Romana Kowalika, przegrał zaś ligowo 20 raz w sezonie 2021/22.
Czy popularni “Czeczeńcy” będą mieć miejsce w PGNiG Superlidze Mężczyzn 2022/23, zadecyduje ich ostatnie spotkanie trwającej ligowej rywalizacji, kiedy to zmierzą się z Grupą Azoty Unią Tarnów. Handball Stal zajmuje ostatnią lokatę w tabeli, mając 16 punktów, o dwa punkty mniej niż przedostatnia Sandra Spa Pogoń Szczecin.
Tylko zwycięstwo da im szansę na pozostanie w PGNiG Superlidze. Mecz rozegrany zostanie 15 maja 2022 roku.
– Oczywiście czuję smutek wewnętrzny, ale z postawy swojego zespołu jestem dumny i zadowolony. Życzyłbym sobie, żebyśmy w każdym meczu grali z takim zaangażowaniem, a wiemy z kim się mierzyliśmy. Wiemy jaki potencjał ma drużyna z Puław, a jaki my mamy potencjał – stwierdził po spotkaniu w Puławach Rafał Gliński, trener Handball Stali Mielec.
25 kolejka sezonu 2021/22 PGNiG Superligi Mężczyzn (7 maja 2022), Azoty Puławy – Handball Stal Mielec 29–26 (12-13)
Azoty: Zembrzycki, Borucki – Akimenko 8, Jarosiewicz 8, Bachko 3, Przybylski 3, Łangowski 2, Dawydzik 2, Kowalczyk 1, Zivković 1, Rogulski 1, Podsiadło, Fedeńczak, Burzak. Trener: Robert Lis.
Handball Stal: Dekarz, Procho – Wołyncew 6, Smolikow 5, Pribanić 5, Sobut 3, Wilk 3, Graczyk 2, Krupa 2, Wojdak, Nowak, Puljizovic, Ruhnke, Nikolić, Misiejuk. Trener: Rafał Gliński.
Sędziowali: Andrzej Kierczak z Pielgrzymowic i Tomasz Wrona z Krakowa.
Kary: 10 i 8 minut.
Czerwona kartka: Paweł Wilk (48 minuta).
Widzów: 1523.
Foto: handballstal.mielec.pl, A. Jajkiewicz