Widzew zwycięża Apklan Resovię w pucharowym meczu ligowych rywali
Apklan Resovia Rzeszów uległa Widzewowi Łódź, której trenerem jest były szkoleniowiec Stali Rzeszów, w spotkaniu I rundy Fortuna Pucharu Polski 2021/22. Było to spotkanie ekip rywalizujących w Fortuna 1 Lidze.
Drużyna Widzewa Łódź, będąca faworytem pucharowego boju, wygrała pojedynek z popularnymi “Pasiakami”, ale ten tryumf nie przyszedł jej to łatwo.
Przyjezdni po pół godzinie gry objęli prowadzenie po mało zdecydowanej postawie defensywy gospodarzy. Zdobyta bramka dodała Łodzianom pewności w ich poczynaniach.
Kiedy mijał czwarty kwadrans spotkania “Sovia” ruszyła, z odważną ofensywą co przyniosło wyrównanie. Stało się to po rzucie karnym podyktowanym za zagranie rękę piłkarza gości, na dwadzieścia minut przed końcem pojedynku.
Gospodarze nie cieszyli się z remisowego wyniku długo. Zaledwie 120 sekund po wyrównującej bramce, “Widzewiacy” zadali zwycięskie jak się okazało trafienie, kiedy skutecznym strzałem z 20 metrów popisał się ich młody, 19-letni pomocnik, Kacper Karasek.
– Mecz przegrany aczkolwiek uważam, że nie mamy się czego wstydzić. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji bramkowych, nawet grając o jednego zawodnika mniej. Piłkarze szczególnie w drugiej połowie pokazali bardzo taki pozytywny bodziec do dążenia do dobrego wyniku. Zdobyliśmy bramkę z rzutu karnego, jednak szkoda straconej bramki, bo padła po rzucie rożnym. Źle byliśmy zabezpieczeni jeśli chodzi o przedpole. Zawodnik Widzewa oddał bardzo dobre uderzenie, które przesądziło o wyniku końcowym. Był to dobry prognostyk przed sobotnim meczem. Piłkarze dali z siebie bardzo dużo w tym meczu. Najważniejsze dla nas będzie spotkanie sobotnie. Ja skupiam się na najbliższym meczu i to jest nasz cel. Nie wybiegamy w dalszą przyszłość. Wszyscy byliśmy w sztabie i wszyscy odpowiadamy za to co działo się dotychczas. Trener Mroczkowski wykonał bardzo dobrą pracę i utrzymał drużynę w I lidze. W pewnym momencie byliśmy na ostatnim miejscu. Jest tu pełny szacunek dla trenera zarówno mój, jak również zespołu. Trzeba powiedzieć wprost, że jestem w Rzeszowie dzięki trenerowi Mroczkowskiemu. Jest mi przykro z tego co nastąpiło, natomiast trener Mroczkowski jest bardzo dobrym człowiekiem i dzięki niemu tu jestem. Teraz najważniejsze jest najbliższe spotkanie. Mamy dwa dni treningowe i potrzebujemy czasu na regenerację. Od tego jesteśmy tu aby starać się poprawić deficyty i dążyć do tego, aby było jak najlepiej – powiedział Dawid Kroczek, debiutujący w trenerskiej roli szkoleniowca, Apklan Resovii Rzeszów, która kończyła pojedynek w dziesięciu po czerwonej dla Dawida Kubowicza.
I runda Fortuna Pucharu Polski 2021/22 (29.9.2021), Apklan Resovia Rzeszów – Widzew Łódź 1-2 (0-1)
Bramki: 0-1, Guzdek (30), 1-1, Dawid Kubowicz (70 – rzut karny), 1-2 Karasek (72).
Apklan Resovia: Łakota – Adamski, Podhorin, Kubowicz, Jaroch, Antonik (75′ Mikulec), Wasiluk (90′ Szymkiewicz), Soljić, Twardowski (75′ Pietraszkiewicz), Wróbel (78′ Strózik), Damian Hilbrycht (77′ Mróz). Trener: Dawid Kroczek.
Widzew: Wrąbel – Dejewski, Michalski (84′ Danielak), Nowak, Guzdek (71′ Gołębiowski), Kun, Hanousek, Tanżyna, Karasek, Aziz Tetteh (71′ Zieliński), Da Silva Nunes. Trener: Janusz Niedźwiedź.
Żółte kartki: Kubowicz, Wasiluk – Hanousek.
Czerwona kartka: Kubowicz (druga żółta – 84 minuta).
Sędzia: Tomasz Wajda z Żywca.
Widzów: 1107.
Foto: www.resoviacy.pl, P.Golonka