Stal Mielec zwycięska z Lechem w Poznaniu po dwu golach z końcem meczu
W 28 kolejce PKO BP Ekstraklasy 2020/21 piłkarze PGE FKS Stali Mielec sprawili sporą niespodziankę pokonując w wyjazdowym pojedynku Lecha Poznań. Dwie zwycięskie bramki strzelili w końcówce meczu.
W pierwszy dzień długiego majowego weekendu 2021, w stolicy Wielkopolski mieleccy piłkarze wygrali drugi wyjazdowy pojedynek sezonu 2020/21.
Stroną przeważającą przez cały mecz był Lech. Ekipa z Podkarpacia skupiała się na defensywie, grając w niej uważnie i ofiarnie co przyniosło trzypunktowy efekt.
Na dziesięć minut przed końcem gry “Kolejorz” zdobył gola po trafieniu reprezentanta Polski, w grupach juniorskich, młodzieżowych Tymoteusza Puchacza.
Zespół znad Wisłoki nie spasował. “Z dodatkiem szczęścia”, po wyrzutach piłki z autu przez wprowadzonego na ostatnie minuty spotkania Fina Petteri Forsella, strzelił dwa gole.
Wyrównującą bramkę Stal zdobyła po samobójczym trafieniu defensora Poznanian, Ukraińca Wasyla Krawecia. Zwycięstwo i “szał radości” zapewniła jej bramka Hiszpana, Jonathana de Amo w doliczonym czasie gry.
Najbliższy mecz: PGE FKS Stal Mielec – Raków Częstochowa. Termin 5 maja 2021.
Bramki: 1-0 Puchacz (80), 1-1 (90-samobójcza), 1-2 de Amo (90+7).
Lech: Bednarek – Czerwiński, Satka, Milić, Puchacz, Skóraś (65′ Sykora), Karlstrom (70′ Kwekweskiri), Ramirez, Kamiński (88′ Kraweć), Tiba, Johannsson (65′ Szymczak). Trener: Maciej Skorża.
PGE FKS Stal: Strączek – de Amo, Czorbadżijski, Flis, Dadok (73′ Granlund), Matras (84′ Forsell), Urbańczyk (84′ Jankowski), Tomasiewicz, Getinger, Mak (67′ Prokić), Domański (67′ Kolev). Trener: Włodzimierz Gąsior.
Sędziował: Jarosław Przybył z Kluczborka.
Żółte kartki: Milić, Sykora – Mak, Matras.
Mecz bez udziału publiczności.
Foto: stalmielec.com