W Lublinie Stal była blisko ogrania Motoru
W szlagierowym boju piątej kolejki od końca trzecioligowego sezonu 2018/19 piłkarze Stali Rzeszów zremisowali w Lublinie z Motorem. Drużyna ze stolicy Podkarpacia była bliższa wygranej.
Rzeszowianie nim zaczęli mecz w stolicy Lubelszczyzny wiedzieli, że lider tabeli, Podhale Nowy Targ przegrało z Sokołem Sieniawa.
Gdyby wygrali z Motorem mogli zmienić “Górali’ na prowadzeniu. Tak się nie stało choć w przekroju całego pojedynku stojącego na bardzo dobrym (z pewnością wyższym, niż trzecioligowy) poziomie, to Stalowcy prezentowali się lepiej niż Lublinianie.
Team trenera Janusza Niedźwiedzia dopingowany w Lublinie przez liczną grupę swych fanów, stworzył sobie sporo okazji bramkowych, ale to miejscowi wygrywali.
Goście nie zrażeni takim przebiegiem spotkania nie ustawali w atakach i w końcowych minutach pojedynku wyrównali z rzutu karnego.
– W naszej szatni panuje złość. Byliśmy zespołem lepszym i stworzyliśmy więcej sytuacji do zdobycia bramek. Zostały nam jeszcze cztery kolejki i jeśli wygramy te mecze to osiągniemy nasz cel. W dzisiejszym spotkaniu nie straciliśmy dwóch punktów tylko zyskaliśmy jeden. Naszą pomeczową złość przekujemy na najbliższe mecze i będziemy jeszcze lepsi – powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec Rzeszowian, Janusz Niedźwiedź.
Kolejny trzecioligowy mecz Stali Rzeszów to gra u siebie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Termin 18 maja 2019.
Tabela i wyniki III ligi grupy IV 2018/19 tutaj.
30 kolejka 2018/19, III Liga, grupa IV (11.5.2019), Motor Lublin – Stal Rzeszów 1-1 (0-0)
Bramki: 1-0 Michota (59), 1-1 Reiman (83 – rzut karny).
Motor: Olszewski – D. Kamiński, Cichocki, Ranko, Brzyski, Rak (69′ S.Kamiński), Gałecki, Poźniak (90+2′ Wołos), Michota (81′ Pożak), Bonin, M. Majewski (74′ Paluch). Trener: Robert Góralczyk.
Stal: Otczenaszenko – Trznadel, Kostkowski, Cyfert, Głowacki (90+1 Jarecki), Sierant (66′ Kobusiński), Szeliga (81′ Mozler), Reiman, Nawrot (68′ Ligienza), Chromiński (77′ Ceglarz), Goncerz. Trener Janusz Niedźwiedź.
Sędziował: Grzegorz Jabłoński z Krakowa.
Żółte kartki: Ranko, Brzyski – Głowacki, Ligienza.
Czerwona kartka: Brzyski (90 minuta – druga żółta).
Widzów: 4190.
Foto: motorlublin.eu