Faworyt z Rzeszowa nie zawodzi w Częstochowie

Opublikowano: 30-11-2016
Kategoria: SIATKÓWKA, PlusLiga

Asseco Resovia Rzeszów była faworytem pojedynku 11 kolejki PlusLigi z AZS Częstochowa. I nie zawiodła odnosząc zdecydowaną wygraną.

Miejscowi najbardziej postawili się rzeszowskiej ekipie w pierwszym secie, kiedy to przed długi czas walczono punkt za punkt. Jego końcówka była już  naszej drużyny, która spokojem w swych poczynaniach zapewniła sobie tryumf.

Druga oraz trzecia odsłona nie miały już historii. Należały do zespołu trenera Andrzeja Kowala mającego znacznie większy potencjał kadrowy niż gospodarze.

Miejscowi mimo starań nie byli w stanie dłużej, niż tylko fragmentami, toczyć rówwnorzędnego pojedynku z Asseco Resovią. Sporo, kłopotów AZS miał z serwisem ekipy ze stolicy Podkarpacia. W tym elemencie siatkarskiej sztuki brylował serbski przyjmujący Rzeszowian, Marko Ivović, MVP meczu pod Jasną Górą.

Asseco Resovia w Częstochowie wygrała 8 raz w sezonie 2016/17 w PlusLidze.

Na jej czele ZAKSA Kędzierzyn Koźle, 29 punktów. Asseco Resovia jest na 3 pozycji, 25 punktów.

Najbliższy mecz: 3 grudnia Asseco Resovia podejmuje zamykający tabelę BBTS Bielsko-Biała.

AZS Częstochowa – Asseco Resovia Rzeszów 0-3 (23-25,18-25, 21-25)

AZS: T. Kowalski, Moroz, Szalacha, Szymura, Adamajtis, Buniak, A. Kowalski (libero) oraz Polański, Szlubowski, Janus.

Trener: Michał Bąkiewicz.

Asseco Resovia: Drzyzga, Ivović, Schoeps, Perrin, Nowakowski, Lemański, Wojtaszek (libero) oraz Możdżonek, Dryja, Winters.

Trener: Andrzej Kowal.

Sędziowali: Tomasz Flis i Maciej Kolendowski z Krakowa.

Widzów: 1700.

Tekst: cw, foto: S.Siwiec

Komentarze

Komentarze