Siatkarska sensacja w Rzeszowie. Asseco Resovia przegrywa z nowicjuszem z Katowic
Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów w pojedynku 8 kolejki PlusLigi ulegli po tie-breaku zespołowi beniaminka, GKS Katowice. Team ze stolicy Podkarpacia doznał 3 w tym sezonie porażki.
Oba teamy 12 listopada w PlusLidze grały ze sobą pionierski raz.
Pierwszy set po wyrównanych pierwszych piłkach należał do Rzeszowian. Przyjezdni mieli problemy z czytaniem gry ekipy trenera Andrzeja Kowala.
Drugie oraz trzecie starcie jednakowym wynikiem wygrywają zdeterminowani i niezwykle ambitnie walczący nowicjusze PlusLigi. Wykorzystują oni nierówną postawę miejscowych i od początku drugiego seta toczą równorzędny bój z gospodarzami. Poirytowani postawą swej drużyny kibice gospodarzy gwiżdżą.
Asseco Resovia po zażartej walce jest górą w czwartym secie. Nerwowy, jak i cały mecz tie-brak, to sukces zespołu ze Śląska, któremu gospodarze stawiają się tylko do połowy.
Oba zespoły popełniły w spotkaniu sporą liczbę błędów własnych.
MVP meczu został atakujący gości, Karol Butryn.
W Asseco Resovii jeszcze wciąż problemy z kontuzjami. Nie grał środkowy Marcin Możdżonek. Brakuje nadal atakującego Kandyjczyka Gavina Schmita.
Trener Asseco Resovii, Andrzej Kowal stwierdził po meczu, że będzie rozmawiał z prezesem klubu o przyszłości drużyny i oddaje się do dyspozycji Zarządu.
W następnym spotkaniu, które będzie bojem 9 kolejki PlusLigi, przeciwnikiem Rzeszowian będzie Łuczniczka Bydgoszcz. “Pasy” zagrają go na wyjeździe, 19 listopada.
Asseco Resovia Rzeszów – GKS Katowice 2-3 (25-17, 23-25, 23-25, 25-22, 11-15)
Asseco Resovia: Drzyzga, Perrin, Dryja, Lemański, Rossard, Ivović, Wojtaszek (libero), Masłowski (libero) oraz Tichacek, Schoeps, Winters, Nowakowski, Depowski.
Trener: Andrzej Kowal.
GKS: Falaschi, Kapelus, Kalembka, Van Walle, Sobański, Krulicki, Stańczak (libero), Van Walle, Stelmach, Pietraszko, Błoński.
Trener: Piotr Gruszka.
Sędziowali: Maciej Kolendowski i Tomasz Flis z Krakowa.
Widzów: 4100.