W Mielcu piłkarze Stali po 19 latach zagrali w I lidze. Goli w meczu z Sandecją nie było – zdjęcia

Ciekawe, emocjonujące i trzymające do ostatnich minut w niepewności wyniku widowisko obejrzeli kibice w pionierskim meczu FKS Stali Mielec po powrocie boiska I ligi.

 

Początek spotkania należał do gości, którzy byli stroną przeważającą. W 4 minucie w poprzeczkę trafił Grzegorz Baran. Z czasem gra się wyrównała. Podopieczni trenera Janusza Białka groźnie kontrowali.

 

Pierwszy kwadrans po zmianie stron to obustronne ataki. W 52 minucie “Górali”, od utraty gola po strzale Mateusza Cholewiaka uratował słupek. W 63 minucie za uderzenie rywala, czerwoną kartką ukarany został Sebastian Łętocha i końcówka spotkania należała do gości. 

 

Stal jednak umiejętnie rozbijała ataki teamu trenera Radosława Mroczkowskiego i wywalczyła pierwszy po blisko dwóch dekadach lat punkt na zapleczu ekstraklasy.

 

Przed meczem gratulacje i puchar za awans przekazał Stali, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, Mieczysław Golba.

 

 

FKS Stal: Libera – Zalepa, Sulewski, Bierzało, Getinger, Sobczak (84. Kiercz), Marciniec, Żubrowski, Szczepański (61. Radulj), Cholewiak (87. Prejs), Łętocha. Trener: Janusz Białek.

 

Sandecja: Radliński – Bartków, Bucko, Szufryn Słaby, Dudzic, Baran, Trochim (56. Kasprzak), Kuźma (66. Gałecki), Małkowski, Piszczek (70. Leszczak). Trener: Radosław Mroczkowski.